Barwy kampanii dla Polonii
Z roku na rok, z wybor贸w na kolejne wybory ro艣nie liczba zarejestrowanych Polak贸w, kt贸rzy pragn膮 wzi膮膰 czynny udzia艂 w demokratycznym akcie. Frekwencja Polak贸w poza granicami jest tak wysoka, niemal 偶e ksi膮偶kowa, jakiej 偶yczyliby艣my sobie r贸wnie偶 w kraju. Czy rzeczywi艣cie g艂osy oddane przez Polak贸w s膮 tak wa偶ne, 偶e warto traci膰 pieni膮dze na wizyty kandydat贸w w艣r贸d Polonii? Jakie s膮 formy reklamy politycznej czy formy komunikowania politycznego mo偶liwe i skuteczne do przeprowadzenia na tych terenach, w艣r贸d tej cz臋艣ci elektoratu? Czy zrobili艣my wszystko by u艂atwi膰 jeszcze wi臋kszemu gronu naszych rodak贸w uczestnictwo w tych dniach w wyborach? Dlaczego frekwencja wyborcza poza granicami kraju jest o tyle wy偶sza? Co na ni膮 wp艂ywa?
ZABIEGI O G艁OSY POLONII - 17 wojew贸dztwa
Od kilku ostatnich wybor贸w emigranci i polscy tury艣ci t艂ocz膮 si臋 i wyczekuj膮 w olbrzymich kolejkach przed ambasadami i konsulatami na ca艂ym 艣wiecie. Najwi臋ksze kolejki tworz膮 si臋 w Wielkiej Brytanii, Irlandii, USA i Niemczech.
Jak wynika z doniesie艅 w 2007 roku w Londynie pierwszy wyborca pojawi艂 soi臋 przed drzwiami konsulatu ju偶 o godzinie 5 rano i musia艂 odsta膰 godzin臋 w kolejce. W t艂umie osob przewa偶ali 20 i 30-latkowie, co stanowi艂o obok wysokiej frekwencji zdecydowan膮 r贸znic臋 w stosunku do poprzednich wybor贸w. W tym roku te偶 na Wyspach (Wlk Brytania i Irlandia) zarejestrowa艂a si臋 ponad jedna trzecia wszystkich wyborc贸w polskich na 艣wiecie - to ok 68 na 170 tysi臋cy ludzi.聽 W ca艂ych Stanach zarejestrowa艂o si臋 40 tysi臋cy Polak贸w. M贸wiono, 偶e wy偶sza frekwencja by艂a wynikiem wizyty Lecha Kaczy艅skiego w Stanch, nawo艂uj膮cego do g艂osowania na PiS. Lecz wiadomym jest, i偶 PiS i tak zawsze mia艂 najwy偶sze poparcie w Stanach Zjednoczonych w艣r贸d naszej Polonii, gdy偶 przewa偶aj膮 tam mieszka艅cy urodzeni lub rodzinnie zwi膮zani z Podchalem, na kt贸rego terenie partia ta mia艂a zawsze najwy偶sze notowania. W Berlinie zarejestrowanych by艂o 3,7 tysi臋cy naszych rodak贸w. Nawet w Chinach g艂osowa艂o 130 os贸b w por贸wnaniu do roku 2005, w kt贸rym oddano 50 g艂os贸w.聽 W 2010 roku w wyborach prezydenckich w Wlk. Brytanii zarejestrowa艂o si臋 46 tysi臋cy Polak贸w, co stanowi 2 tysi膮ce mniej ni偶 w 2007 r., lecz a偶 10-krotnie wi臋cej ni偶 podczas poprzednich wybor贸w prezydenckich. W USA frekwencja wyborcza by艂a w roku 2007 cztery razy wi臋ksza ni偶 dwa lata wczesniej.
聽
Zdaniem Micha艂a Garapicha, sociologa z Uniwersytetu w Roehampton, mobilizacja emigrant贸w to zas艂uga g艂贸wnie internetu, kt贸ry umo偶liwi艂 im 艂atwiejsz膮 i sprawniejsz膮 rejestracj臋. Bez wychodzenia z domu i cz臋sto konieczno艣ci przemierzenia wielu kilometr贸w, z racji lokalizowania ambasad w stolicach kraju, Polacy maj膮 teraz mo偶liwo艣膰 zarejestrowania si臋 na listach wyborczych. Jako inn膮 przyczyn臋 wskazuje liczb臋 otwartych lokali wyborczych聽 na Wyspach: 24 w stosunku do roku 2005, w kt贸rym by艂o ich tylko 4. [1] Pomimo zwi臋kszenia ilo艣ci lokali wyborczych kolejki przed nimi i tak by艂y ogromne.聽 W zwi膮zku z tym wielu z naszych rodak贸w zrezygnowa艂o z g艂osowania, gdy偶 nie chcieli traci膰 czasem nawet kilku godzin na stanie w kolejce na ulicy. Pracownicy konsulat贸w t艂umaczyli si臋, 偶e nie mogli przewidzie膰 takiej frekwencji, gdy偶 wi臋kszo艣膰 os贸b zarejestrowa艂a si臋 na kilka dni przed wyborami.聽 Ju偶 w wyborach prezydenckich otwarto 40 plac贸wek w Wielkiej Brytanii, z czego w samym Londynie 7. Sam fakt tak wysokiej frekwencji, niemal 偶e ksi膮偶kowej, jakiej 偶yczyliby艣my sobie u nas w kraju, jest moim zdaniem fakt, i偶 ci z po艣r贸d obywateli, kt贸rzy id膮 do urn poza granicami kraju to jest ta cz臋s膰 naszego spo艂ecze艅stwa, kt贸ra jest aktywna niezale偶nie od miejsca pobytu. Na ich pozytywn膮 decyzj臋 wp艂ywa r贸wnie偶 fakt, 偶e skoro musieli wyjecha膰 za przys艂owiowym " chlebem" , to w momencie, kiedy co艣 od nich zale偶y-a tak traktuj膮 akt wyborczy, chc膮 mie膰 wp艂yw na losy swego kraju, by tym sposobem polepszy膰 swoim bliskim i sobie los, by szybciej mogli wr贸ci膰 do kraju,聽 kt贸ry zapewni im te same warunki co na obczy藕nie. Zapewne jednym z argument贸w jest psychologiczna ch臋膰 poczucia wsp贸lnoty pa艅stwowej cho膰 raz na jaki艣 czas, zamanifestowania swej przynale偶no艣ci do grupy os贸b, do kraju z kt贸rego si臋 pochodzi. W艣r贸d opinii Polak贸w dotyczacych ich motyw贸w g艂osowania pojawia艂y si臋 podczas g艂osowania w ubieg艂ych latach : "Robi臋 to dla syna, kt贸ry mieszka w Polsce. Musi si臋 zmieni膰 rz膮d, 偶ebym si臋 przesta艂a martwi膰 o jego przysz艂o艣膰" (B. Szczubli艅ska - mieszka w Niemczech) czy: 聽"Chc臋 decydowa膰 o tym, co si臋 dzieje w Polsce, aby wr贸ci膰 do jak najlepszego kraju" ( H. Dobromirska - mieszkanka Londynu)[2].
聽
Polska emigracja to przede wszystkim m艂odzi ludzie z conajmniej 艣rednim wykszta艂ceniem. Jak m贸wi膮 im d艂u偶ej mieszkaj膮 i pracuj膮 poza granicami kraju, tym bardziej odleg艂y wydaje si臋 im powr贸t do kraju. Cz臋艣膰 twierdzi, 偶e bierze udzia艂 w wyborach by zapewni膰 lepsz膮 przysz艂o艣膰 tym, kt贸rych w Polsce zostawili, cho膰 sami nie maj膮 zamiaru wraca膰.
聽
Wizyty naszych kandydat贸w w艣r贸d Polonii nasilaj膮 si臋 oczywi艣cie w trakcie kampanii wyborczych. W wyborach w 2010 roku Bronis艂aw Komorowski sp臋dzi艂 w Londynie jeden dzie艅. Spotka艂 si臋 z polskimi studentami, z przedsi臋biorcami i m艂odymi mened偶erami oraz z ch臋tnymi w Polskim O艣rodku Spo艂eczno-kulturalnym i z dziennikarzami. Jak m贸wi艂 Krzysztof聽 Lisek - Eurodeputowany PO[3] " Premier Tusk zrealizowa艂 postulaty Polonii dotycz膮ce podw贸jnego opodatkowania, wi臋c kandydat tym razem chcia艂 ws艂ucha膰 si臋 w problemy rodak贸w odno艣nie wykszta艂cenia ich dzieci".聽 Kilka godzin po Komorowskim pojawi艂 si臋 w艣r贸d Polonii Brytyjskiej inny kandydat - Grzegorz Napieralski. Mia艂 zaplanowane spotkanie z polonijnymi mediami oraz otwarte spotkanie聽 z wyborcami.聽 Z powodu katasrofy prezydenckiego samolotu kampania w 2010 roku by艂a bardzo kr贸tka, dlatego kolejny kandydat Andrzej Olechowski wola艂 skupi膰 si臋 na prowadzeniu jej na miejscu w kraju, a do Polak贸w za granic膮 zwr贸ci艂 si臋 za po艣rednictwem medi贸w. Wywiady z nim mia艂y pojawi膰 si臋 w zagranicznej prasie, na portalach internetowych i w radiu.
聽
Nasuwa si臋 pytanie: czy rzeczywi艣cie g艂osy oddane przez Polak贸w s膮 tak wa偶ne, 偶e warto traci膰 pieni膮dze na wizyty kandydat贸w w艣r贸d Polonii?
Zdaniem dr Jaros艂awa Flisa z Uniwersytetu Jagiello艅skiego : "Przewa偶y膰 szal臋 zwyciestwa mo偶e nawet jeden g艂os, dlatego liczy si臋 ka偶dy. G艂osy Polonii stanowi膮 w wyborach zaledwie u艂amek wszystkich, ale wizyta u Polonii to nie tylko gest w stron臋 tych, kt贸rzy s膮 za granic膮, ale tak偶e wobec ich rodzin, kt贸re zosta艂y w kraju i si臋 martwi膮"[4].
W pe艂ni zgadzam si臋 z t膮 tez膮. W 2010 roku przy wyborach prezydenckich uprawnionych do g艂osowania by艂o 277 tysi臋cy Polak贸w, co stanowi 0,89 % g艂os贸w mo偶liwych do zdobycia przez kandydat贸w. Czyli nieca艂y 1 - jeden %. W Wielkiej Brytanii wed艂ug szacunk贸w mieszka ok 1 miliona Polak贸w, czyli zarejestrowa艂a si臋 ok 1 % ludzi zamieszkuj膮cych na tym terenie. Gdyby jednak uda艂o si臋 nam贸wi膰 wszystkich rodak贸w zamieszkuj膮cych poza granicami kraju to odsetek ten wzr贸s艂 by nawet do ok. 3,8 %. Wszystkie g艂osy oddane poza granicami kraju liczone s膮 do listy warszawskiej.聽 W 2007 roku liczba uprawnionych do g艂osowania Polak贸w w Warszawie to 1376401 wyborc贸w [5] , co daje w przeliczeniu 13,85 % g艂os贸w mo偶liwych do zdobycia dla kandydat贸w ze stolicy.聽 Jest to ju偶 wi臋c poka藕na kwota , warta zabieg贸w polityk贸w czy partii politycznych.聽 Wydaje mnie si臋, i偶 dla wielu Polak贸w obecno艣膰 kandydata w艣r贸d Polonii ma wymiar znacznie szerszy. Polacy nie my艣l膮 o sobie tylko i wy艂膮cznie, czyli o zdobyciu zapewnienia przez kandydata czy parti臋 polityczn膮 jakich艣 konkretnych rozwi膮za艅 czy propozycji ulg dla Polonii, cho膰 te s膮 oczywi艣cie istotne czasem, lecz bardziej w kategoriach czysto ludzkich - dobrego samopoczucia zwi膮zanego z faktem, 偶e rz膮d kraju czy politycy kraju, z kt贸rego musia艂em wyjecha膰 jednak o mnie pami臋taj膮 i o mnie dbaj膮. Dla os贸b w kraju ma to mo偶e i wi臋ksze jeszcze znaczenie, gdy偶 wielu z Polak贸w ma rodziny czy znajomych pracuj膮cych poza granicami kraju, wi臋c my艣l, 偶e jednak kandydat wk艂ada wiele wysi艂ku by dotrze膰 do nich ma znaczenie i mo偶e przechyli膰 szal臋 w momencie podejmowania decyzji wyborczej.聽 Mo偶na tylko i trzeba , moim zdaniem, zastanowi膰 si臋 czy istotna jest obecno艣膰 fizyczna kandydat贸w czy wystarcz膮 mo偶e inne formy czy techniki komunikowania politycznego. Bardzo popularn膮 form膮 jest przesy艂anie do Polonii list贸w od kandydat贸w. S膮 one cz臋sto, z racji nieznanych adres贸w naszych rodak贸w poza granicami kraju przekazywane za po艣rednictwem ambasady drog膮 mailow膮 do znanych tym ambasadom rodzin, z pro艣b膮 o dalsze ich dystrybuowanie r贸wnie偶 drog膮 internetow膮. Takie dzia艂ania s膮 bardzo dobrze oceniane, gdy偶 wielu z nas czuje si臋 w taki spos贸b osobi艣cie docenionym i znalezionym przez kandydata, lecz nie maj膮 jednak spektakularnego charakteru, jaki mo偶na wywo艂a膰 i osi膮gn膮膰 poprzez nag艂o艣nienie w mediach wizyty kandydata na danym terenie.聽 Polonia nie ma potrzeby zaznajamiania si臋 z sylwetkami czy osi膮gni臋ciami kandydat贸w, gdy偶 wi臋kszo艣膰 z tych os贸b jest doskonale obeznana z tym co dzieje si臋 na arenie politycznej w naszym kraju, chodzi im wi臋c tylko o to, by poczu膰 si臋 grup膮 r贸wnie wa偶n膮 jak wyborcy w kraju. Doceniaj膮c zatem obywateli zamieszkuj膮cych poza granicami naszego kraju w艂adze nie powinny zapomina膰 o konieczno艣ci zagwarantowania kulturalnego i 艂atwego dost臋pu do urn wyborczych, gdy偶 sama ch臋膰 wzi臋cia udzia艂u w g艂osowaniu w wielu przypadkach dla tych os贸b nie oznacza nadal jeszcze mo偶liwo艣ci wzi臋cia udzia艂u. W dzisiejszych czasach mocno skomputeryzowanych powinna istnie膰 chocia偶by dla tej grupy obywateli mo偶liwos膰 oddania g艂osu za po艣rednictwem Internetu. Oszcz臋dzi艂oby to im wielu godzin stania w kolejkach przed ambasadami, pokonywania wielu kilometr贸w czy chocia偶by obcowania z jawnym naruszaniem ciszy wyborczej i agitacj膮, kt贸ra z racji odbywania si臋 wybor贸w na terenie obcego pa艅stwa jest dopuszczalna i cz臋sto ostatnio wykorzystywana przez r贸偶ne opcje polityczne. Wiele z rodak贸w przebywajacych poza granicami kraju pracuje r贸wnie偶 w te dni, kiedy wybory si臋 u nas odbywaj膮, dlatego nale偶a艂oby albo wyd艂uzy膰 czas przyjmowania wyborc贸w lub umo偶liwi膰 im g艂osowanie za posrednictwem w艂a艣nie Internetu lub ewentualnie z pisemnym upowa偶nieniem dla innej osoby.
Jak wi臋c wygl膮da膰 b臋dzie najbli偶sza kampania wyborcza, kt贸ra odb臋dzie si臋 na jesieni tego roku - 2011? Czy partia rz膮dz膮ca wype艂ni艂a obietnice sk艂adane Polonii? Czy jest ju偶 scenariusz dzia艂ania na tym terenie? Czy kto艣 bada nastawienie tych wyborc贸w i ich oczekiwania? Uwa偶am, 偶e w obecnej sytuacji, gdy r贸偶nica poparcia widoczna w sonda偶ach przedwyborczych pomi臋dzy partiami jest tak niewielka, powinna zmusi膰 PO do jak najszybszego dzia艂ania nakierowanego na wyborc贸w przebywaj膮cych poza granicami kraju. Jest to grupa wyborc贸w raczej m艂oda, kt贸ra stanowi艂a g艂贸wny elektorat tej partii. To ta grupa w艂a艣nie jest raczej najbardziej niezadowolona z rz膮d贸w PO, a jednocze艣nie rynek pracy poza granicami kraju z racji kryzysu og贸lno艣wiatowego znacznie si臋 zmienia, wi臋c wyborcy ci z pewno艣ci膮 bacznie b臋d膮 ws艂uchiwali si臋 w obietnice sk艂adane przez partie zabiegaj膮ce o ich g艂osy. Teraz jest wi臋c jeszcze najlepszy czas by wys艂ucha膰 ich racji i pok艂adanych nadziei. Cz臋sto zamiast stosowania wymy艣lnych strategii lepsze jest po prostu wyj艣cie na przeciw oczekiwaniom wyborc贸w, kt贸rzy potrafi膮 wskaza膰 mo偶liwo艣ci dzia艂ania, kt贸re w danym momencie czasu i miejscu oka偶膮 si臋 najbardziej skuteczn膮 strategi膮. Cz臋sto sami wyborcy s膮 bardziej kreatywni od niejednych specjalist贸w od marketingu politycznego. Jest czas na to, by podj膮膰 konkretne dzia艂ania w zakresie organizacji wybor贸w poza granicami kraju oraz okre艣li膰 odpowiedni膮 strategi臋 komunikacji marketingowej z t膮 grup膮 spo艂eczn膮.
Jest wi臋c jak wida膰 jeszcze du偶y obszar do zagospodarowania przez nasze w艂adze jak i r贸wnie偶 przez specjalist贸w od marketingu politycznego. Stawk膮 s膮 oczywi艣cie wygrane wybory, lecz nie zapominajmy, 偶e r贸wnie偶 w tym przypadku - wizerunek naszego kraju na arenie mi臋dzynarodowej, a tak偶e edukacja obywatelska m艂odszego pokolenia poprzez pokazanie im, 偶e pa艅stwo pami臋ta i potrafi dba膰 o swych obywateli r贸wnie偶 poza granicami kraju.
[1]P. Szczerkowski, M.Bosacki, J.Osowski, B.Wieli艅ski Emigranci utkn臋li w kolejkach, Gazeta wyborcza, 22.10.2007 s. 20
[2]K. Kopacz, J. Przybylski 聽Kaczy艅ski wygra艂 w Ameryce, Rzeczpospolita 21.06.2010, s. A8
[3]D. Ko艂akowska Polec膮 do Londynu po g艂osy聽, Rzeczpospolita, 26.05.2010 s. A4
[4]D. Ko艂akowska Polec膮 do Londynu聽Rzeczpospolita, 26.05.2010, s. A4
[5]Dane ze strony oficjalnej Pa艅stwowej Komisji Wyborczej, www.pkw.gov.pl