Konwencja nowej partii politycznej WIOSNA

W dniu wczorajszym tj. 03.02.2019 odbyła się konwencja ruchu politycznego Roberta Biedronia, na której została ogłoszona nazwa nowo powstałej partii politycznej-Wiosna. Wiele komentarzy podkreślało małe szanse na długotrwałe wpisanie się tej formacji w życie polityczne kraju i raczej były negatywne. Zwracano w nich uwagę na zbytni rozmach, pr-owe nastawienie i wykorzystanie wzorców amerykańskich a w kwestiach programowych ogólnikowość i życzeniowość oraz kopiowanie pomysłów, którymi od dłuższego czasu polski sejm juz się zajmuje. 

Jak sytuacja przedstawia się w świetle marketingu politycznego?

Wszystkie spotkania publiczne, w tym szczególnie konwenty dają możliwość wyborcom poznania kandydata takiego, jakim on jest rzeczywiście: nie ucharakteryzowanego specjalnie na okoliczność reklamy czy wystąpienia przed kamerami telewizyjnymi, czy też skrywającego swój wizerunek za osłoną stacji radiowej. Wyborca widzi go, może go dotknąć - uścisnąć jego dłoń, porozmawiać z nim, posłuchać go i zobaczyć jak zachowuje się w sytuacji stresowej(którą niewątpliwie jest wystąpienie przed tak dużym gremium). To właśnie wrażenie może być jednym z decydujących kwestii branych pod uwagę w momencie podejmowania decyzji wyborczej. Dla kandydata spotkania takie odgrywają bardzo ważną rolę: dają możliwość pokazania się wyborcom, ale zarazem zapoznania się z ich opiniami na temat różnych kwestii programowych, gospodarczych czy społecznych oraz zbadania nastrojów panujących w różnych środowiskach i miejscowościach. Badania i praktyka(także polska) wskazują, że odwiedzanie przed wyborami miast i wsi, słuchanie zwykłych ludzi i oparcie się w kampanii o ich opinie skutkuje zawsze pozytywnym wynikiem wyborczym. Spotkania takie dają także możliwość zaktywizowania organizacji lokalnych , stworzenia podwalin pod przyszłe struktury partyjne, czy wzmocnienie obecnych, pobudzenie aktywności osób nie uczestniczących w wyborach czy też stanowić mogą jednocześnie wydarzenie medialne w danym miejscu( co ważne - w darmowym czasie antenowym i relacje on-line poprzez internet dla osób). Wiedzę tę wykorzystał doskonale Robert Biedroń podróżując po kraju przez ostatnie pół roku i organizując ?Burze Mózgów?. Zebrał w ten sposób najważniejsze kwestie nurtujące społeczeństwo, które to stały się podwaliną jego programu ogłoszonego ostatecznie na wczorajszej konwencji. Oczywiście, że pewnie część z nich jest już obecna w debacie publicznej od jakiegoś czasu- to normalne, gdyż problemy kraju i społeczeństwa powtarzają się, zwłaszcza jeśli do tej pory skutecznie nie zostały rozwiązane. Często nie zostały rozwiązane z uwagi na duże ryzyko ich podjęcia(spadek popularności ugrupowania). Dlatego uważam, że należy docenić jego odwagę i determinację w dążeniu do tego celu, który stawiał sobie już dawno. Potwierdził swój wizerunek - kandydata pozytywnego, otwartego na ludzi, tolerancyjnego, potrafiącego słuchać i kulturalnie dyskutować, wrażliwego na ludzi i ich potrzeby, mającego dużo świeżości, energii, elegancji i gotowości do podjęcia największego trudu oraz sprawnego, wykształconego lidera z charyzmą.  Aplauz na widowni podczas wczorajszego wydarzenia potwierdza tę tezę. Znaczna część społeczeństwa pragnie by wreszcie kwestie rozdziału kościoła od państwa, decydowania kobiet o swoich prawach, równouprawnienia, tolerancji, czystego powietrza czy zapewnienia godnej starości znalazły w końcu swój finał w odpowiednich ustawach. Od dłuższego czasu taki polityk był oczekiwany na polskiej scenie politycznej i wydaje się Robert Biedroń wypełnia tę lukę.  

Działania podjęte przez ruch Biedronia, nie tak długo bo od około pół roku, mogą okazać się skuteczne, jeśli były dobrze przemyślane i zorganizowane. Ograniczać je mogą oczywiście możliwości finansowe, techniczne i organizacyjne, lecz jak się wydaje wszystkie te elementy zostały zaplanowane i pogodzone. Ważne jest z punktu widzenia teorii marketingu politycznego, a w szczególności skutecznej komunikacji by organizacja takich eventów służyła zarówno kandydatowi ale i nadającemu relację z nich - czyli stacjom telewizyjnym. Stąd tak duża uwaga powinna być położona na obraz: odpowiednie zaaranżowanie tła, scenografii i muzyki, stroju kandydata, spójności kolorystyki, wiwatów, oklasków, transparentów. Wszystkie te elementy muszą być widowiskowe - i takie były na konwencji Partii Wiosna. Przestrzeń wokół głowy kandydata powinna być wypełniona czymś co jest miłe dla oka ale także interesujące. Tak też było na spotkaniach wcześniejszych i na konwencji. Przemówienie lidera energiczne, zdecydowane, wygłoszone w sposób naturalny, swobodny ale i odwołujące się do emocji, wartości (człowiek, wspólnota i państwo). Lider żywo reagował na publikę, czym na pewno zaskarbił sobie jej poparcie . Na uwagę zasługuje dostrzeżenie dobrego hasła: ? Różni ale równie ważni?, które może stać się motywem przewodnim całej strategii.  Zaprezentowanie osób ściśle z nim współpracujących oraz pakietu ustaw, które złożą zaraz po wejściu do parlamentu potwierdziło siłę i przygotowanie całego ugrupowania. Specjaliści ci nie są zbyt znanymi i rozpoznawalnymi osobami, lecz może to mieć swój plus- opinia publiczna oczekuje nowego powiewu i nowych ludzi w polskiej polityce, gdyż zaufanie do obecnych jest już mocno nadwyrężone. Zabrakło konkretnych odniesień do współpracy międzynarodowej oraz UE jednak te kwestie zostały delikatnie zaznaczone symbolami zastosowanymi w trakcie konwencji- flagi UE i hymn. W zasadzie nie można się niczego przyczepić - event był zorganizowany i przeprowadzony w sposób profesjonalny i zgodny ze?sztuką? skutecznej komunikacji politycznej. Styl amerykański? Pewnie po części tak, lecz takie działania wydają się już standardem w państwach demokratycznych. Jedno było widoczne, że nie był spektakl ten przerysowany a reakcje tłumu prowokowane, wiele elementów było spontanicznych, radosnych i szczerych a jednocześnie sprawiały wrażenie bardzo spójnych i autentycznych. Na pewno duże wątpliwości można mieć - i to już spotkało się z krytyką - w stosunku do braku wskazania sposobu finansowania poszczególnych punktów programu. Jednak na konwencji na pewno nie ma czasu na szczegóły i należy zapewne poczekać na nie do kolejnych etapów strategii - co zresztą zostało zapowiedziane- bus z Robertem Biedroniem rusza w trasę programową po Polsce. Mnie osobiście bardzo cieszy fakt, że na polskiej scenie politycznej wreszcie widzimy odważną, przemyślaną i dopracowaną strategię, opartą na pracy specjalistów z różnych dziedzin przy wykorzystaniu dotychczasowej wiedzy, badań i doświadczeń  otwartą jednocześnie na ludzi, ich potrzeby oraz nowe, inteligentne twarze w polityce - nowa jakość!